Menu główne

Białym być

 

bialy 02

Dzisiaj o czymś co nie jest jakieś typowo chińskie. Nie wiem jak jest np w Ameryce Pd, ale chyba w każdym azjatyckim państwie, które odwiedziłem ciemna skóra oznacza, że jesteśmy z niższej klasy społecznej, że spędzamy czas na słońcu pracując na ulicach czy polach zamiast siedzieć w upały w klimatyzowanym biurze. W Chinach jest dokładnie taka sytuacja. Ciemna skóra nie jest ok. Jeszcze u mężczyzny to nie jest takie ważne- facet może uprawiać sporty, podróżować więc ciemniejsze "zabarwienie" nie odbiera mu męskości. Z kobietami jest inaczej. Każda Chinka chce być jak najbardziej biała. Taki jest tam ideał piękna. Takiej dziewczynie łatwiej znaleźć męża, swoją karnacją wzbudza zazdrość innych pań. Spróbujcie w Chinach kupić krem z filtrem UV. NIE MA takiego kremu bez wybielacza. W ogóle dużo tego typu kosmetyków zawiera wybielacze.

bialy 14W słoneczne dni jest na ulicach więcej parasoli niż w dni deszczowe

bialy 01Siedzenia po stronie słonecznej nie są zbyt popularne :)

bialy 03

bialy 08Lato, słońce, deptak ze sklepami. Wszyscy przemieszczają się jedną stroną, tam gdzie jest cień. Często ludzie wręcz przebiegają ten pas słońca na środku, prawie jak wampiry ;)

bialy 05

bialy 16

bialy 25Z okładek magazynów, z banerów reklamowych, z telewizora spoglądają na nas wybielone najpierw kosmetykami, a później w photoshopie twarze. I jak tu nie chronić przed słońcem własnej...

Większość Chińczyków zamieszkuje obszary gdzie jest bardzo ciepło. W miejscach gdzie temperatura 30+ w cieniu jest przez większą część roku widać u ludzi taki wręcz strach przed słońcem. Bogaci oczywiście nie muszą specjalnie nic robić, bo podróżują autem, pracują wewnątrz. Nie muszą więc w ciagu dnia przebywać na słońcu. Ale ta większość, która milionami okupuje ulice, metra, autobusy, która przemieszcza się na piechotę, rowerem, skuterem jest wystawiona na promienie słoneczne. Dlatego parasol pełni tam inną funkcję niż u nas ( chociaż co za paradoks, wg nazwy to jednak jest on po to by chronić przed słońcem – para sol :) ) . I tak, w słoneczne dni jest zazwyczaj 2 razy więcej parasoli niż w deszczowe. Deszcz nam zmoczy chwilowo ubranie i skórę, słońce nas downgraduje do niższej klasy...

bialy 07

bialy 23Dzień dziecka w nowo otwartym centrum sportowym

bialy 17

bialy 15    bialy 19Sprzedaje się takie specjalne zamocowania prasoli na rower czy skuter

Jest wiele opowieści o różnych misjach polityków czy biznesmenów, gdzie osoba czarnoskóra z Europy czy USA była tym "głównym gościem" a przy pierwszym spotkaniu gospodarzy z grupą gości, Chińczycy wyciągali najpierw ręce do tych białych, którzy byli np tłumaczami czy kimś mniej znaczącym w grupie...

bialy 11

bialy 26

bialy 09

bialy 27

bialy 12

bialy 22

bialy 21

bialy 24A tutaj wielka impreza miejska- święto smoczych łodzi. wszyscy gapie pod drzewami :)

bialy 13

Pamiętam kiedyś w pociągu gdzieś w Pakistanie siedziałem z lokalną rodziną. Widać, że byli raczej bogaci, z wyższej klasy. Wszyscy mówili bardzo dobrze po angielsku. I tak po jakimś czasie, gdy wszyscy się czuliśmy swobodnie w swoim towarzystwie, zaczęli mnie wypytywać czy to prawda, że w Europie ludzie idą w jakieś miejsca po to żeby pociemnić sobie skórę. Bo coś gdzieś słyszeli, ale wydawało im się to totalną abstrakcją, jak ktoś może z własnej woli, i to jest dodatkowo za to placąc kłaść się pod lampą by mieć skóre jak rolnik... My mamy sytuację odwrotną. Jeżeli ktoś ma bardzo jasną skórę a jest upał, świeci piękne słońce to znaczy, że ta osoba nie spędza czasu aktywnie- nie jeździ na rowerze, nie pływa, nie podróżuje, nie imprezuje... A jeżeli zimą widzimy opaloną osobę znaczy to że jest bogata bo ją stać na wakacje w tropikach. A ci, których nie stać idą chociaż "poleżeć pod lampą", upgradować się społecznie ;) Mega śmieszny jest ten świat.....